Hejt w sieci, czyli matka nienawidzi matki

Dobry wieczór Kochani, noc już nadciągnęła i mam nadzieję, że Wasze małe pociechy już słodko śpią w swoich łóżeczkach. Moja Bibi usnęła chwilkę przed 20, padła po dzisiejszym dniu pełnym wrażeń i tradycyjnej zabawy z mamą 😉 Ja – matka mam okazję teraz otworzyć mojego kochanego MacBooka, poszperać w internecie i popisać bloga. Otwieram i czytam… i serce mnie boli. Grupy dla mam na facebooku aż kipią hejtem. Matka matce wilkiem.

Nie ładnie drogie mamy tak napadać na inne matki, udzielać rad na siłę i krytykować. Każdy rodzic wychowuje swoje dziecko według własnych zasad. Nie każde są dobre ale jeśli nie krzywdzi dziecka w znaczący sposób to chyba nie warto się wtrącać. Jedna mama daje słodycze i nie uważa tego za coś złego. Inna nie daje wcale, chroni dziecko przed cukrem aż się okazuje, że maluch znajduje cukierka na chodniku i go zjada. Takie życie, we wszystkim trzeba znaleźć złoty środek.

IMG_1664

Powiem szczerze, że nie lubię mieć wrogów a szczególnie takich, którzy mają do mnie jakiś problem z zupełnie nie znanych mi pobudek. Niestety jakiś czas temu sama doświadczyłam tego. Ktoś pałał do mnie dziwną niechęcią. Masakra, jak ludzie potrafią oceniać innych po pozorach i psuć im nazwijmy to reputację… lub po prostu nastawiać innych przeciwko. Niechęć, nienawiść, zawiść, hejt to ciężkie słowa i każde z nich może bardzo komuś zepsuć życie. Dlatego też, teraz nie wypowiadam się już na grupach dyskusyjnych na facebooku. Wolę przemilczeć temat niż wdawać się w niepotrzebne rozmowy. Najbardziej mnie rozbawiają kłótnie mam psychofanek nosideł tula. Gdy jakaś matka napisze, że ma inne to zaraz lawina tekstów się sypie, że to wisiadło i że tym robi się krzywdę dziecku. Rany boskie, a co to kogo obchodzi. Ja mam nosidło Baby Bjorn one, jest ergonomiczne i nie jest wisiadłem. Szczerze przyznam, że go nie lubię bo ciężko się zakłada ale wiem, że jest dobre i nikomu nie próbuję narzucać moich wyborów czy przekonań.

Mamy bądźmy miłe dla innych mam, nie dajmy im rad na siłę i nie krytykujmy bo czasami to bardzo boli. Każda z nas na pewno jest dobrą mamą, nie oceniajmy się po pozorach bo czasami komuś zrobi się krzywdę. Tyle, koniec tematu 🙂 Po prostu nie lubię hejtu w necie i poza nim. Staram się też nikomu nie robić krzywdy. Jeśli mamy z kimś problem najlepiej rozwiążmy go przy kawie 🙂 Pozdrawiam Was gorąco 🙂

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s