Majówka już minęła, pewnie niektórzy z was nawet już jej nie pamiętają 😉 a mi jeszcze siedzi w głowie. Długi majowy weekend spędziliśmy nad morzem w Krynicy Morskiej. To był pierwszy wyjazd Bibi nad polskie morze i chyba jej się podobało 😉

Trafiliśmy na wspaniałą pogodę. Słońce, słońce i jeszcze raz słońce. Ciepłe wiosenne powietrze uprzyjemniało nam spacery z Basią oraz zabawy na plaży. Cudowny, jasny piasek na polskich plażach jest dla mnie zachwycający. Mogłabym godzinami przesypywać go w dłoniach, dla mnie to mega relax. Mojej córeczce ten nasz polski piasek również się podobał bo grzebała w nim cały czas. Było kopanie dołków, budowanie babek z piasku i sypanie piachem wszędzie i na wszystkich. Oczywiście nie obyło się bez degustacji piasku 😉 na szczęście Bibi nie posmakował. Ciepła pogoda nad Bałtykiem dała nam dużo radości. Moczyliśmy nawet stopy w jeszcze zimnym morzu.

Krynica Morska to sympatyczna miejscowość wypoczynkowa położona stosunkowo blisko od Warszawy. Myślę, że dojazd do Krynicy zajmuje średnio 2 godziny szybciej niż np.na nasz ulubiony Hel. Jeśli nie macie ochoty kisić się w korkach na Helu to polecam Krynicę Morską, bliżej a już jesteście nad Bałtykiem. Na miejscu zatrzymaliśmy się w ośrodku wypoczynkowym Neptun, położonym 100 metrów od morza wśród drzew, z fajną infrastrukturą, przyjazny dzieciom i z niezłym jedzeniem. Odnowiony, czysty i wygodny. Idealny do spędzenia weekendu a nawet dłuższego pobytu. Bardzo wam polecam, tym bardziej, że sieć hoteli do których należy Neptun to polska sieć… a podobno dobrze jest wspierać wszystko co polskie 😉

Majówka już minęła a wspomnienia zostały 🙂 Bibi w Krynicy po razy pierwszy jeździła z nami rowerem. Po raz pierwszy też spędziła czas nad polskim morzem i chyba pierwszy raz przebyła samochodem taką długą podróż. Ku naszemu zaskoczeniu podróż minęła nam bardzo spokojnie i dobrze! Bez dziczenia, bez zatrzymywania się non stop, bez specjalnego robienia Basi show aby się nie nudziła 🙂 Byłam dumna z mojej córeczki ❤ Teraz czekamy na nasz następny wyjazd. A wy gdzie spędzaliście majówkę? Jakie miejscowości nad Bałtykiem polecacie? Pozdrawiam gorąco!